Gdzieś

on Jul 28, 2013

Gdzieś

Gdzieś w ciemnościach,

ptak za kwilił

pisklęcie zaniedbane.

Gotowe wznieść się ponad drzewa,

nie dało rady, zabrakło doświadczenia.

 

Gdzieś w ogrodzie

dziecko zniknęło.

W chowanego się bawiło,

do tej pory nie wróciło.

 

Gdzieś w promieniach letnich dni,

słońce oślepiło młodzieńcowi drogę.

Otrząsnął się w ciemności nocy,

Skręcił w zakręt nieznany.

 

Gdzieś teraz, na otwartym morzu,

przez lornete wypatruje lądu

Ma swe lata, nie jest głupi,

Kołysze się na falach cierpliwości.

 

Gdzieś niebawem wyląduje,

zacumuje na chwile.

O kilka przygód starszy wróci,

może piskle do tej pory odfrunie?

 

Marek Birner, 28.07.2013.

2 Comments

  1. Trzeba wiele prób, odwagi i sił by wznieś się wysoko!
    Życzę szczęśliwego lotu…. Wierzę,że dolecisz do celu!

    PS.Bardzo wymowne,piękne,szczere mysli!

Submit a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *